Pomóż czwórce Ukraińców ułożyć sobie nowe życie
Czworo Ukraińców. Dwie matki i dwoje 14 letnich dzieci: chłopak i dziewczynka. Pomóżmy im w krótkim czasie dobrze nauczyć się języka angielskiego. W ten sposób wesprzemy ich w ułożeniu sobie nowego życia.
Przywiozłem z Korczowej na granicy z Ukrainą cztery osoby: dwie matki i dwójkę 14 latków. To naprawdę poruszające, gdy widzi się matkę z nastoletnim dzieckiem, których cały majątek mieści się w niewielkim plecaku i średniej wielkości torbie sportowej.
Panie są bardzo aktywne. Olga znalazła sobie już jakieś drobne źródło niewielkiego dochodu - uczy ukrańskie dzieci matematyki przez Internet. Tetiana, która ma doświadczenie w ogrodnictwie, zauważyła, że wiele ogrodów w okolicy jest zaniedbanych i poroznosiła informacje, że chętnie zajmie się ich uporządkowaniem lub dbaniem o nie. To wszystko kilka dni po tym jak do nich strzelano. Zaangażowania, aktywności i woli przetrwania z pewnością im nie brakuje.
Podobnie Iryna i Nikyta. Nie tylko kontynuują naukę on-line, którą społeczność uchodźców sobie zorganizowała, ale dodatkowo uczą się intensywnie angielskiego ze skąpych materiałów, które miałem w domu.
Stan rzeczy
Ukraińcy mieszkają u mnie. Większe zakupy jedzenia (mięso, mąka, kasze, etc) robię ja. Dostali trochę pieniędzy na drobne wydatki od moich znajomych, więc same robią jakieś drobne zakupy spożywcze takie jak sałata czy mleko (czyli to czego jak nie kupuję, bo osobiście uważam za niejadalne 🙂).
Kupiłemi zupełnie porządne materace (które po napompowaniu wygladają jak łóżka), ręczniki, klapki i inne drobnostki. Mój serdeczny przyjaciel wraz z żoną kupili im cztery komplety pościeli. To zrobiło wielką różnicę. Widziałem jak się ucieszyli, na myśl, że będą mogli wziąć prysznic i położyć się w świeżej, nowej pościeli.
Jednym słowem w tej chwili mają gdzie mieszkać, co jeść, i nic im już nie grozi. Ale niestety nadal są w stresie. Rozmawiają przez Internet ze swoimi mężami i ojcami, którzy zostali na Ukrainie by walczyć, i słyszę jak płaczą. Mieszkam w miejscu nad którym latają helikoptery wożące chorych do szpitala. Widzę jak dziewczynka wzdryga się, gdy słyszy lecący helikopter. Niemniej z każdym dniem jest lepiej. Wydaje mi się, że czują się u mnie dobrze.
Pomysł
Uznałem, że nie tylko trzeba im pomóc przeżyć. Trzeba też pomóc im zdobyć kompetencje dzięki którym dostaną przywoitą pracę i będą w stanie ułożyć sobie nowe życie. Niezależnie od tego czy będzie to w Polsce czy po powrocie na Ukrainę, gdzie ich domy zostały zniszczone.
Najprostszym pomysłem na zdobycie sensownych umiejętności jest dobrze opanować język angielski. Gdy człowiek uczy się po 4 godziny dziennie pod okiem dobrego nauczyciela, to postępy są naprawdę szybkie. Uważam, że w ciągu 4-6 miesięcy są w stanie opanowaćj język angielski na poziomie B2, a być może nawet lepiej.
Potrzebne zasoby
Aby zacząć się uczyć intensywnie angielskiego potrzebne są odpowiednie zasoby (oprócz oczywiście czasu na naukę i zaangażowania, które widzę, że są).
Zasoby już załatwione:
- Dwa komputery - załatwiłem
- Stabilne połączenie do Internetu - mam, dokupiłem reapeater WiFi
- Netflix do oglądania filmów po angielsku - mam, wykupiłem większy abonament, aby można było oglądać na kilku urządzeniach
- Trochę książek do nauki - jest ich mało, ale jakieś były po moim synu i Ukraińcy jak widzę solidnie się z nich uczą
- Dwa biurka i krzesła - załatwia mój serdeczny przyjaciel; być może byłoby miło mieć więcej, ale najpierw muszę zobaczyć ile miejsca zostanie w domu, po wstawieniu tych dwóch
Potrzebne wsparcie przy zakupie następujących zasobów:
- Uproszczona literatura w języku angielskim
Zobacz: Sprezentuj książki - Książki przygotowujące do egzaminów na poziom B1 i B2
Zobacz: Sprezentuj książki - Lekcje z native speakerem w serwisie Preply.com
Zobacz: Sprezentuj lekcje angielskiego - Jakieś mniej ważne drobnostki jak np. lampki na biurka
Dodałem do listy książek, bo jest tego mało i uznałem, że nie ma sensu tworzyć osobnej listy. Zatem zobacz: Sprezentuj książki
Podziękowania
Dziękuję wszystkim osobom, które pomogły mi w zorganizowaniu pobytu moich gości z Ukrainy. W szczególności:
Mojemu serdecznemu przyjacielowi i jego żonie
Którzy pragął pozostać anonimowi, a którzy kupili kołdry i pościel, a potem przywieźli je do mnie w środku nocy by Ukraińcy od razu mogli się przespać w czystej nowej pościeli. To zrobiło na prawdę wielką różnicę.
Innemu serdecznemu przyjacielowi
Który również pragnie pozostać anonimowy, a który zorganizował zbiórkę ubrań, kosmetyków i innych rzeczy wśród znajomych oraz zaoferował swoją osobistą pomoc w ogarnięciu innych większych i mniejszych spraw.
Panu Rafałowi Wenta z firmy AGRAF (www.baseny-materace.pl)
Który usłyszawszy, że kupuję materace dla Ukraińców zaproponował mi znaczący upust i dorzucił od siebie drobne prezenty dla nich.
Paniom z Tchibo w Blue City w Warszawie
Od których róznież dostałem upust kupując ręczniki da Ukraińców.
Oraz wszystkim osobom, które pomogły i nadal pomagają mi i moim gościom z Ukrainy przetrwać wojnę i odbudować swoje życie.
Nie dziękuję natomiast firmie “nie dla idiotów” ze sklepem w Blue City w Warszawie, w której kupiłem za kilkaset złotych drobny brakujący sprzęt IT, a które na prośbę o jakiś upust w związku z tym, że robię zakupy dla Ukraińców, zaproponowały mi napisanie podania do centrali firmy.
Kontakt
Krzysztof Hryniewiecki
ul. Wierchów 5
04-653 Warszawa
khryniewiecki@gmail.com
Adres dostawy
Olga Kladov
ul. Wierchów 5
04-653 Warszawa
tel. +48 721 437 609
OlgaIraKlad@gmail.com